środa, 30 września 2015

TAG: Moje książkowe nawyki ♥♥♥

Co z tego że jest już 23:06.Mam ochotę napisać posta więc pisze.mnie się nie zrozumie,ale czuje właśnie teraz potrzebę przelania czegoś na ''wirtualny papier''.Będzie to TAG,myślę,że fajny tag...


Moje książkowe nawyki:

1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania? 

Hymm,jakby się nad tym głębiej zastanowić czytam wszędzie.Przy biurku,stole,na łóżku,na podłodze,w sypialni,kuchni czy salonie...Bez różnicy,żeby tylko mieć fajną książkę i nic innego się nie liczy.Poza tym jeśli już zagłębie się w daną książkę to nic innego się nie liczy i zatracam się w niej na godziny.W końcu jest wielkie rozczarowanie,gdy widzę ostatnią stronę...:( Jednak są też strony pozytywne tego smutnego zdarzenia,a mianowicie.Zaczynasz kolejną książkę i nowy świat z nowymi bohaterami.

2. Czy w trakcie czytania używasz zakładek czy przypadkowych rzeczy?

Głównie zakładki.Zdarza się,że otwieram książkę i widzę paragon i nie mam bladego pojęcia jakim cudem się tam nalazł :)

3. Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału, okrągłej liczby stron?

Zależy od tego na ile jestem zmęczona,wciągnięta i jaki mam nastrój.Jednak często zdarza mi się nie mieć już wyboru czy rozdział czy okrągła liczba stron,bo książka się kończy...:(


4. Czy pijesz albo jesz podczas czytania książki?



Raczej nie pije,ale jeść owszem.Szczególnie coś chrupiącego...Nic tak nie pomoże ci w napięciu książkowym jak chrupiące rzeczy lub gumy do żucia :D

5. Czy jesteś wielozadaniowy? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać film podczas czytania?

Muzyka odpada,ale film owszem.Nie lubie czytać w całkowitej ciszy,ale żeby ten dźwięk był tylko takim tłem,a nie na cały regulator.

6. Czy czytasz jedną książkę czy kilka naraz? 

Kilka na raz.tak 2-3 książki.

7. Czy czytasz w domu czy gdziekolwiek? 

Gdziekolwiek.Czy w aucie,czy samolocie.W domu,na spacerze,w szkole czy w weekendy,ferie,wakacje,zima czy lato.Nic nie stanie mi na przeszkodzie w czytania książek.

7. Czy czytasz w domu czy gdziekolwiek? 

W myślach.Chyba,że komuś mam coś przeczytać to przez myśli byłoby ciężko.Wtedy używam głosy.Ogólnie jestem bardzo gadatliwą osobą :)

9. Czy czytasz naprzód, poznajesz zakończenie? Pomijasz fragmenty książki?

Od początku do końca,od deski do deski.Nie lubię wybiegać na przód,no chyba że książka mi się mega nie podoba albo bardzo mi się ciągnie.

UWAGA: To tylko wyjątkowe przypadki.

10. Czy zaginasz grzbiety książki?

NIGDY!!!Dla mnie zaginanie książek jest jak wdać się w bójkę z kimś kto jest mniejszy i kogo się kocha.



Myślę,że spodoba wam się TAG :) Dajcie znać jakie chcielibyście tagi na moim blogu.


                                                                                              

1***Film vs Książka

Film vs Książka


***Intruz :

Zdecydowanie KSIĄŻKA.W filmie jest dużo pominięte.Ogólnie jakoś inaczej wyobrażałam sobie te postacie i ten świat,tą jaskinie,pustynie i pojemniki na dusze...W filmie jak dla mnie za bardzo to podkoloryzowali...No po prostu ja wyobrażałam to sobie inaczej.Jednak każdy ma inne wyobrażenia,innym może się ten film podobać,a książka nie.Film jest fajny,ale jednak książka tu zwycięża.Jednak wiem e pewnie pomyślicie sobie zawsze książka wygra,ale nie tu was ździwie mam kilka filmów które bardziej podobają mi się od książki.

Wygrywa książka.




2♥ Recenzja: ''Intruz'' - Stephanie Meyer

''Intruz'' - Stephanie Meyer











Informacje główne:
-Autor: Stephanie Meyer
-Tłumaczenie: Łukasz Witczak
-Tytuł: ''Intruz''
-Orginalna nawa: ''The Host'''
-Oprawa: miękka
-Ilość stron: 558
-Cena z okładki: 14,99zł
-Wydanie: 120mmX175mm (pocket)

Opis z okładki:
Świat został opanowany przez niewidzialnego wroga.Najeźdźcy przejęli ludzkie ciała oraz umysły i wiodą w nich normalne życie.Jedną z ostatnich niezasiedlonych,wolnych istot ludzkich jest Melanie.Wpada jednak w ręce wroga,a w jej ciele zostaje umieszczona dusza o imieniu Wagabunda.Intruz bada myśli poprzedniej właścicielki ciała,w poszukiwaniu ów prowadzących do reszty rebeliantów.Tymczasem Melanie podsuwa duszy coraz to nowe wspomnienia ukochanego...



"Wiedziałam,że wszystko zacznie się od końca i że koniec oglądany tymi oczami będzie jak śmierć."

Ta książka przenosi czytelnika w totalnie inny nowy świat,który został opanowany przez nieznane istoty z kosmosu.Ludzie są teraz dla siebie mili,wszystko jest za darmo,nie ma żadnych wojen.Jednak nie wszyscy ludzie zostali złapani,on starają się utrzymać gatunek ludzki przy życiu.Chcą wypowiedzieć wojnę intruzom,ale jest ich zbyt mało.Zbierają się jednak w grupki i żyją tak w ciągłym napięciu.Melanie jedna z ostatnich ludzi na Ziem zostaje złapana.Teraz jej ciało należy do Wagabundy,ale umysł nie całkiem.Melanie stawia opór.Zaczynają z Wagabundą współpracować i docierają do wyznaczonego

"Wiszący nade mną cień był  wielki i bezkształtny,szerszy u góry.W pewnym momencie zbliżył mi się do twarzy."

Wujek Melanie  znajduje ją umierającą na pustyni i zabiera ją do siebie.Żyje tam,ale ma wielu wrogów,tylko wujek Jeb i jej młodszy brat Jamie ufają jej,pomału jednak wszyscy się do niej przekonują.Jednak Łowczyni cały czas szuka Wandy i nie odpuszcza.Łowczyni szuka Wandy dlatego,że...Chyba nie powinnam mówić...A może jednak,łowczyni jest...Nie nie powiem,spoilerów nie lubimy!

Książka wciągnęła mnie dopiero po połowie.Najpierw nie mogłam doczekać się kiedy ją skończę,albo najlepiej `rzucić w kąt i zająć się inną,a potem nie mogłam się od niej odciągnąć.Czytałam i czytałam aż w końcu skończyły się strony...Intruz jest dobrą książką,może nie najlepszą ale bardzo dobrą.Pokazuje nam inne oblicze wojny.Nie ludzi z ludźmi tylko ludzi z czymś nie określonym.Gdy wejdzie się w ten świat trudno się wyrwać.




                                                                                                


Info

Mój mail:
Blondynka_Z_Ksiazkami@onet.pl

Mój ask:
@Blondynka_Z_Ksiazkami

Mój instagram:
https://instagram.com/blondynka_z_ksiazkami/

@blondynka_z_ksiazkami


Jeśli macie jakieś pytanie,chcecie żebym zrecenzowała jakąś książke,lub chcesz żebym zrecenzowała twoją książke.Pisz śmiało.

Dodawajcie mnie na instagramie.Tam postaram się wcześniej dodawać zd jaka będzie następna siążka i co u mnie lub co czytam itp.


                                                                                                     

1♥ Recenzja: ''7 razy dziś''- Luaren Oliver

''7 razy dziś''- Luaren Oliver:










Informacje główne:
-Autor: Lauren Oliver
-Tłumaczenie: Mateusz Borowski
-Tytuł: ''7 razy dziś''
-Orginalna nawa: ''Before I Fall''
-Oprawa: miękka
-Ilość stron: 381
-Cena z okładki: 34,90zł
-Wydanie: 135mmX205mm (książka)

Opis z okładki:
Nazywam się Sam Kingston.
Jestem popularna,mam przystojnego chłopaka i szalone przyjaciółki,z którymi świetnie się bawię.Czuję się lepsza od nudnych kujonów i śmieje się z dziewczyn,które nigdy nie dostały liściku miłosnego.Robię co chcę i kiedy chcę.Nie obchodzi mnie,czy kogoś zranię,bo i  tak wszystko uchodzi mi na sucho.Aż do dzisiaj...
Wychodzę z imprezy.Oślepiają mnie światła samochodu jadącego z naprzeciwka.Czuję niewyobrażalny ból.Spadam w niekończącą się pustkę...
Umarłam?
A jednak budzę się w swoim łóżku.Tylko że znów jest piątek 12 lutego,a ja od nowa przeżywam ten sam dzień.Czy naprawdę zasłużyłam na tak surową karę?Chcę tylko odzyskać moje idealne życie.Bo przecież było idealne,prawda?



"I wtedy się to dzieje.Śmierci towarzyszy gorąco,hałas i niewiarygodny ból."

Sam Kingston,dziewczyna która prowadzi idealne życie,a przynajmniej tak twierdzi.Uważa również że wszystko ujdzie jej na sucho,bo jest popularna...Na początku myślała,że będzie po prostu pustą lalą.Jednak po jakimś czasie,naprawdę zaczęłam ją lubić.Jednak coś mi w niej nie do końca pasowało.Sam zawsze psuła coś pod koniec dnia.I cała historia zaczynała się od nowa,jednak gdy zorientowała się co się dziej zaczęła zmieniać wszystko w swoim życiu.Teraz już nie było idealne...Zaczęła na nią patrzeć jak na zagubioną dziewczynę,która po prostu uległa społeczeństwu i porzuciła swoje prawdziwe JA.

"Palę trawę w szkolnej łazience,nie mam przyjaciół,nauczyciel wsadził mi język do gardła,a chłopak mnie nienawidzi,bo nie chcę z nim iść do łóżka."

Lauren Oliver świetnie opisał wszystkie odczucia Sam.Każdej postaci nadał charakter,wygląd i wszystko co było potrzebne.Temat może troszkę okrojony,bo dużo filmów było na ten temat. książką jednak się nie spotkałam,aż do teraz.Jest i zabawnie i smutno.Książka przekazuje wiele emocji.

Denerwuje mnie jednak paczka Sam.Nie każda z osoba,tylko cała paczka.Jak są osobno są całkiem fajne,ale razem niezmiernie mnie irytują!Sam,Elody,Lindsay,Ally to cała paczka.Irytująca paczka.

"Jego oczy wpatrują się we mnie,jakby czegoś szukały,i teraz już rozumiem,co miała na myśli,kiedy mówił,że przejrzał mnie na wylot."

Książka ma jednak to coś w sobie co nie pozwala odstąpić jej na krok.Gdy się ją zacznie to trzeba skończyć.Mimo oklepanego tematu powstało coś dobrego.Warto przeczytać i przypomnieć sobie co jest tak naprawdę warte w życiu.Przed przeczytaniem myślałam"Czemu nie,przecież fajnie byłoby przeżyć ten dzień kilka razy." Jednak teraz nawet nie chce myśleć że mogłoby być to fajne.







wtorek, 29 września 2015

Co?Jak?Kiedy?Gdzie?

     Hejka,bardzo cieszę się że założyłam bloga.Blog opierał będzie się na recenzjach książek,które przeczytam,ale nie tyko.Postaram się dodawać 3 posty tygodniowo.Gwarantuje,że nie będziecie się tu nudzić.Jutro pojawi się pierwsze post z recenzją pewnej książki.Jakiej...To dowiecie się jutro.Lubie być tajemnicza.

Co znajdzie się na blogu ''Blondynka z książkami'' :
-Recenzje.
-Co,gdzie i kiedy kupiłam (w sensie jakie książki).
-Informacje ile przeczytałam książek w miesiącu i ich tytuły.
-Co miesiąc będzie post o mojej ulubionej książce (z danego miesiąca).
-Co właśnie skończyłam czytać a co zaczęłam.
-Książki które polecam.
-Moje ulubione książki.
-Moi ulubieni autorzy/autorki.
-Film czy książka (o ile jest film).